Bażant z gruszkami Bażanta (oczywiście oskubanego i wypatroszonego) nacieramy solą i pieprzem, zarówno wewnątrz jak i na zewnątrz. W rondlu lub na głębokiej patelni topimy 1/4 kostki masła. Gdy masło się roztopi obsmażamy na nim bażanta ze wszystkich stron aż się skóra zrumieni. Zmniejszamy ogień, naczynie przykrywamy i podsmażamy dalej przez około 45 minut do godziny. Możemy bażanta przełożyć do brytfanny, dodać roztopione masło i piec w piekarniku, również pod przykryciem – metoda do wyboru. Obrać 4 jędrne, ale dojrzałe gruszki, włożyć do garnka, zalać butelką czerwonego wina, może być półwytrawne. Dodać laskę cynamonu, 4 goździki, parę ziaren pieprzu, doprowadzić do wrzenia i na wolnym ogniu gotować około 20 minut. (Gruszki powinny być całkowicie zanurzone w winie). Obrać jedną cebulę i pokroić na cienkie plasterki. Na patelni rozgrzać odrobinę oleju i podsmażyć cebulę. Gruszki wyjąć, a winem odcedzonym z przypraw, które obok gruszek się gotowały, zalać cebulę, dodając kilka zmiażdżonych ziaren jałowca. Można dolać troczę tłuszczu spod bażanta oraz kieliszek słodkiego czerwonego wina np. madery. Doprowadzić do wrzenia i gotować przez około 30 minut, aż część płynu odparuje i powstanie sos. Bażanta układamy na półmisku, obok kładziemy gruszki i polewamy je sosem. |