Norweska firma Blueye Robotics, specjalizująca się w budowie urządzeń do eksploatacji głębin wprowadzi do sprzedaży drona pływającego. Dron może się zanurzać na głębokość 150 metrów.
Urządzenie PowerRay da nam możliwość oglądania podwodnego krajobrazu bez wchodzenia do wody. Za jego pomocą możliwe będzie podziwianie z pokładu łodzi czy statku podwodnej roślinności oraz ryb na głębokości, która pozostaje poza zasięgiem płetwonurków i była do tej pory dostępna tylko dla naukowców wyposażonych w odpowiedni sprzęt.
PowerRay waży 8 kg, jest sterowany kablem. Poziomo poruszają go dwa elektryczne silniki, trzeci służy do zanurzania i wynurzania się. Prędkość drona to 9 km/godz. Ponieważ fale radiowe nie rozchodzą się w wodzie, obraz przekazywany kablem transmitowany jest znad wody za pomocą anteny zamontowanej na boi pływającej w rejonie operowania podwodnego drona. PowerRay może operować pod wodą dwie godziny bez ładowania baterii.
Obraz może w ten sposób docierać na pokład łodzi, z której wypuszczono urządzenie, ale także do smartfonów, tabletów czy komputerów ludzi znajdujących się na lądzie. PowerRay może operować pod wodą dwie godziny bez ładowania baterii.
Dron trafi do sprzedaży w styczniu 2018 roku i będzie kosztował 3500 dolarów.
Tagi: dron, nurkowanie, zdjęcia, PoweRay