TYP: a1

Karol Darwin - Podróż na okręcie Beagle

piątek, 10 stycznia 2020
Monika Frenkiel

Miał zaledwie 22 lata, kiedy zdecydował się wyruszyć w podróż, która zmieniła nie tylko jego życie, ale i świat. Nie dbał o chorobę morską, niewygody podróży, bolące mięśnie i dziwne jedzenie. Nieustraszenie i z ciekawością przyglądał się rozmaitym stworzeniom, małym i dużym, życiu ludzi na krańcach świata, roślinom i skałom. Karol Darwin, najsłynniejszy przyrodnik świata i jego podróż na okręcie „Beagle”, który pod koniec 1831 wyruszył z Plymouth, żeby sporządzić mapy wybrzeża Ameryki Południowej. Darwin znalazł się na nim, żeby przywieźć okazy nieznanych roślin i zwierząt, a podczas podróży dokonał pierwszych spostrzeżeń, które posłużyły za punkt wyjścia do jego teorii ewolucji.

Na pokładzie „Beagle”, ale także mniejszych łodzi, nawet tratw, podróżując konno a nawet pieszo w ciągu trwającej pięć lat wyprawy Karol Darwin odwiedził Wyspy Zielonego Przylądka, Patagonię, Peru, Chile, Argentynę, Tahiti, Nową Zelandie i Australię. Książka to napisany przez niego dziennik podróży, skupiający się głównie na naturze – zwierzętach i ich obyczajach, doświadczeniach, roślinach, skałach, klimacie. Darwin jest idealnym wyobrażeniem naukowca – nieustannie ciekawego, zadającego pytania, prowadzącego cierpliwe obserwacje, ale też entuzjastycznego. W końcu jest zaledwie dwudziestoletnim młodzieńcem…Zbiera muszle i kości, odkrywa szkielety wymarłych zwierząt, przecina robaki, obserwuje żyjątka pod mikroskopem, nie potrafi powstrzymać się przed wzięciem do ręki nieznanego organizmu, pomaga osie zaplątanej w pajęczą sieć tylko po to, żeby zaobserwować zachowanie pająka. Rzeczy godne obserwacji znajdzie zawsze i wszędzie, dokonując fascynujących odkryć – on jest nimi zafascynowany, a obdarzony literackim talentem sprawia, że i czytelnik jest zafascynowany, a opis obyczajów chrząszczy czyta jak opis najwspanialszych przygód. Darwina interesują też, choć w znacznie mniejszym stopniu, ludzie i obyczaje a dziennik to ciekawy zapis społeczeństwa kolonialnego widzianego okiem człowieka co prawda oświeconego i o otwartym umyśle, ale wciąż nieodrodnego produktu swojej kultury, który nie widzi nic złego w niewolnictwie (choć zauważa, że w niektórych gospodarstwach niewolnicy traktowani są źle) czy wyrzynaniu do zera rdzennej ludności.

„Podróż na okręcie Beagle” Karol Darwin napisał w rok po swojej podróży, czyli w 1837 roku – książka doczekała się kilku wydań pod różnymi tytułami. Oprócz tego pisał diariusz, będący czymś w rodzaju pamiętnika z podróży, notatek, które przesyłał rodzinie i przyjaciołom. Sam diariusz, zawierający bardziej osobiste spostrzeżenia, nie dotyczące geologii czy natury został opublikowany dopiero przez wnuczkę Karola w 100 lat po podróży, polski wydawca zdecydował się jednak do „Podróży” dołączyć spore fragmenty diariusza dochodząc do - słusznego – wniosku, że o ile dziś teorie i obserwacje wykonane przez Darwina nie są nowością i tajemnicą, o tyle fascynująca jest osoba samego badacza i to, w jaki sposób pracował jego umysł. W wydaniu, które mamy w ręku, fragmenty „Podróży” przeplatane są elementami z diariusza, drukowanymi inną czcionką, ale sporządzanymi w tym samym czasie i dotyczącymi tych samych elementów – w ten sposób oba utwory wzajemnie się uzupełniają, ku większej przyjemności czytelnika.

 

Wspaniała książka dla wielbicieli nauki i podróży.

Tytuł: Podróż na okręcie Beagle

Autor: Karol Darwin

Wydawnictwo Marginesy

 

 

Tagi: Karol Darwin, Beagle, Wydawnictwo Marginesy
TYP: a3
0 0
Komentarze
TYP: a2

Kalendarium: 21 listopada

Do wybrzeży na północ od Wirginii, pierwszej angielskiej kolonii w Ameryce, na statku "Mayflower" przybyło 102 osadników. Założyli miasto w Plymouth, od nazwy portu, z którego wypłynęli we wrześniu; tak narodziła się Nowa Anglia.
sobota, 21 listopada 1620