Włoscy żeglarze uratowali psa, który dryfował u wybrzeży Neapolu
czwartek, 5 listopada 2015
Grupa włoskich żeglarzy uratowała życie labradorowi, który wypadł z promu i dryfował w odległości ok. 20 Mm od Neapolu. Prawdopobobnie szczeniak spędził w wodzie kilka godzin. Zwierzę było przemarznięte.
Sześć osób z Yacht Clubu Canottieri Savoia żeglowało po Zatoce Neapolitańskiej, kiedy za burtą zauważyli dryfującego psa, który walczył o utrzymanie się na powierzchni. Żeglarze podpłynęli do zwierzęcia i zaczęli je przywoływać. Kiedy szczeniak podpłynął blisko łodzi, został podjęty na pokład, ogrzany i wysuszony.
Po krótkim śledztwie okazało się, że zwierzę wypadło z promu, który płynął z Neapolu na wyspę Ischia. Szczeniak czuje się już dobrze i został oddany swojemu właścicielowi.