Selma na mecie a kapitan Salcewicz już w Szczecinie
Po dwóch tygodniach rejsu po wodach Ziemi Ognistej i w okolicach Przylądka Horn jacht SELMA EXPEDITIONS z kapitanem Tomkiem Łopatą i kolejną załogą na pokładzie dotarł do mety w Ushuaia.
Fot. Justyna Łopata |
Argentyńska marina przywitała SELMĘ słońcem i pięknymi widokami ośnieżonych gór, których podstawy porastają liściaste buki w wielu barwach jesieni.
Dodatkowa dobra informacja czekająca w porcie to zakończenie pobytu w lokalnym szpitalu - członka poprzedniej załogi SELMY, popularnego szczecińskiego żeglarza, kapitana jachtowego Bruno Salcewicza. Kapitan Salcewicz w ubiegłym miesiącu brał udział w wymagającym rejsie wokoło Hornu, odbywanym w trudnych warunkach pogodowych. Pod koniec tamtego rejsu Bruno Salcewicz źle się poczuł i jak się okazało - konieczna była pilna pomoc lekarska, której jak najszybciej udzielono w szpitalu w Ushuaia.
Obecnie po prawie 2 tygodniowym pobycie w szpitalu kapitan Salcewicz na tyle poczuł się lepiej, że możliwa stała się jego wielogodzinna powrotna podróż samolotowa. Dzięki staraniom swojego ubezpieczyciela i za zgodą argentyńskich i polskich lekarzy - kapitan Salcewicz - w asyście ratownika medycznego przybyłego z Polski - opuścił gościnną Argentynę i według najnowszych informacji - dotarł już do rodzinnego Szczecina.
Tagi:
ekspedycja,
Selma,
wyprawa,
kapitan