Po raz pierwszy od pół wieku jednostka z polską banderą weźmie udział w The Ocean Race. Jest to nie tylko prestiżowy wyścig, ale przede wszystkim wielkie wyzwanie, zaliczane do najtrudniejszych regat załogowych na świecie. Polska załoga WindWhisper Racing Team popłynie na jachcie klasy VO65.
Legendarny wyścig
The Ocean Race (dawniej nazywane Volvo Ocean Race, a jeszcze wcześniej — Whitbread Round The World Race) to bardzo trudne, etapowe regaty załogowe dookoła globu. Odbywają się co trzy lata, począwszy od 1973 roku. W historycznej, pierwszej edycji wyścigu wzięło udział 20 jachtów, z czego tylko 14 ukończyło zawody.
Wystartowały wówczas dwie jednostki z Polski. Były to Copernicus prowadzony przez kpt. Zygfryda Perlickiego oraz Otago pod dowództwem kpt. Zdzisława Pieńkawy. Polskie jachty zajęły wtedy odpowiednio 11 i 13 miejsce, i to pomimo faktu, że Otago w trakcie wyścigu złamał bezanmaszt.
Wielki powrót
W tegorocznej edycji regat polska załoga o nazwie WindWhisper Racing Team popłynie na 65-stopowej łodzi. Projekt jachtu powstał w amerykańskim biurze Farr Yacht Design w 2016 roku. Obecnie na świecie jest osiem takich jednostek, z czego ta jest najmłodsza.
Łódź jest zbudowana z włókna węglowego, co ma zapewniać odpowiednie osiągi, a zarazem gwarantować wytrzymałość i lekkość. W poprzedniej edycji regat na tym samym jachcie płynęła holenderska reprezentacja o nazwie Team AkzoNobel. Jacht zajął wówczas czwartą lokatę. Teraz, przed planowanym występem polskiej drużyny, przeszedł szeroko zakrojony remont oraz modernizację. Dzięki niej jednostka ma być jeszcze lepiej przystosowana do ekstremalnych warunków, z jakimi będzie się musiała zmierzyć na trasie wyścigu.
Nasza załoga
Członkowie WindWhisper Racing Team ćwiczą swoje umiejętności w bazie treningowej w Walencji. Celem Polaków jest nie tylko osiągnięcie jak najlepszego wyniku w zawodach (chciałoby się powiedzieć: zwycięstwo, jednak należy brać pod uwagę fakt, że są to niesłychanie wymagające regaty, a biorąc w nich udział, trzeba zachować dużą pokorę wobec przyrody i konkurentów). Polska drużyna pragnie też zdobyć doświadczenie, co jest szczególnie istotne dla młodych zawodników. Warto przy okazji nadmienić, że do WindWhisper Racing Team należy m. in. pochodzący z Gdyni Mateusz Gwóźdź, mający zaledwie 17 lat. To najmłodszy uczestnik biorący udział w tej edycji The Ocean Race.
Jak będzie tym razem?
Tegoroczny The Ocean Race będzie wyjątkowy nie tylko z uwagi na fakt, że po 50 latach przerwy wystąpi w nim łódź z polską banderą. Przyszłoroczna edycja będzie też najtrudniejszym z organizowanych do tej pory wyścigów dookoła świata i obejmie etap oceaniczny o największej jak dotąd długości.
Specjaliści podkreślają, że będzie to niesamowicie trudny sprawdzian dla sprzętu, ale przede wszystkim ludzi, ich wytrzymałości oraz umiejętności. Wyścigi zaczną się 15 stycznia 2023 roku w Alicante. Będziemy trzymać kciuki za szczęśliwe ukończenie regat przez wszystkie drużyny, oczywiście najmocniej kibicując Polakom.
Tagi: regaty, Polska, Ocean Race, wyścig