Kolejna tragedia u wybrzeży Libii
czwartek, 6 sierpnia 2015
Kilkuset afrykańskich migrantów uznaje się za zaginionych po tym, kiedy przewróciła się przepełniona łódź rybacka. Do tej pory uratowano 400 rozbitków, liczba ofiar stale rośnie. Do bliźniaczo podobnych wypadków dochodziło w tej okolicy na przestrzeni całego bieżącego roku.
Do wydarzenia doszło w środę na oczach załogi łodzi ratowniczych, które wyruszyły na pomoc skrajnie przepełnionej jednostce. Rybacki kuter przewrócił się, kiedy z pokładu okrętu irlandzkiej marynarki wojennej - który jako pierwszy zjawił się na miejscu - spuszczano pierwsze szalupy. Natychmiast przystąpiono do akcji ratunkowej, do której włączyły się kolejne jednostki, a później również śmigłowce wojskowe. Dzięki temu udało się uratować około 400 uchodźców. Na pokładzie mogło ich jednak być nawet 700. Szanse odnalezienia kolejnych osób określane są jako "nikłe".
To już kolejny tego typu wypadek z udziałem nielegalnych migrantów, próbujących przedostać się z Libii do Europy. Do najgorszych z nich doszło w połowie kwietnia bieżącego roku, kiedy w dwóch katastrofach przeładowanych łodzi utonęło ponad 1000 osób. Po tych wydarzenia przywódcy Unii Europejskiej debatowali nad sposobami wzmocnienia systemu pomocy tonącym na Morzu Śródziemnym jednostkom. W tym roku przez Morze Śródziemne próbowało się przeprawić prawie 150 tysięcy osób. Mimo śmiertelnego ryzyka podczas tego typu wypraw, kolejne próby przedostania się Afrykańczyków do Europy drogą morską z pewnością będą podejmowane.
Tagi:
Libia,
tragedia,
wypadek,
imigranci