Ósme Wrota28 czerwca 2013
Dziś w nocy jacht Barlovento II minął porośnięty lasem skalisty płaskowyż, stanowiący najwyżej położoną część Kanału Bałtycko-Białomorskiego – skalny grzbiet rozdzielający Zlewnię Bałtyku od Zlewni Morza Białego. Załoga zakotwiczyła przed najkosztowniejszym urządzeniem całego Kanału: dwukomorową śluzą nr 8 (Шлюз 8). Za nią rozpościera się już piękne jezioro Matko (Маткозеро).
- „Jezioro bajkowe – mnóstwo wysepek porośniętych brzozami. Wieje jednak wiatr i kapitan wyznaczył wachty kotwiczne. W śluzowaniu powoli dochodzimy do wprawy, pod koniec kanału będzie już perfekcja. – napisał Szymon – „Mamy wyruszyć o 5 rano..”
Do zamykającego Kanał Biełomorska (Беломорск) pozostało jeszcze 195 km i 12 śluz. Północny stok Kanału biegnie wzdłuż połączonych ze sobą długich jezior, wyprostowanych koryt rzecznych i sztucznych kanałów. Różnica w poziomie wody na tym odcinku wynosi 103 m.
Droga przez tajgę30 czerwca 2013
W sobotę o 15.00 załoga 2 etapu Sekstant Expedition przeszła przez 18 śluzę.
- „Zacumowaliśmy przy betonowej kei na przedmieściach Białomorska (Беломорск), by załatwić wszystkie formalności związane z pokonaniem Kanału” – napisał Szymon – „Nasz kapitan ma dzisiaj imieniny. Z tej okazji przejął kambuz na czas obiadu i podał pyszne klopsiki z dzika!”
- „Pogoda nam się zmieniła. Nareszcie trochę chmur i chłodu. Pojawił się też wiatr. Na jutro podobno zapowiadają 20 węzłów z południa. W końcu sobie pożeglujemy! W Białomorsku zostajemy do jutra. O 10 rano ruszamy w stronę Sołowek”.
Ale po drodze jeszcze ostatnia śluza Kanału Bałtycko-Białomorskiego – drogi wodnej o długiej i bardzo trudnej historii…
Pomiędzy północnym brzegami jeziora Onega a południowym wybrzeżem Morza Białego rozciąga się obszar porośnięty dziką tajgą, usiany setkami malowniczych jezior, strumyków i rozległych torfowisk. Przez karelskie bagna do brzegów Morza Białego już w XVI wieku przeprawiali się pielgrzymi w drodze do potężnego monastyru na Sołowkach. W geograficznym opisie Rosji („Книга Большому Чертежу”) wykonanym w drugiej połowie XVI wieku z rozkazu cara Iwana Groźnego, dwukrotnie potem aktualizowanym, Ścieżka Biełomorska (Беломорский путь) opisana jest całościowo, wraz z odległościami pomiędzy poszczególnymi rzekami i jeziorami.
W czasie Wielkiej Wojny Północnej pomiędzy Szwecją a Rosją car Piotr I postanowił wykorzystać stary szlak przez karelską tajgę by przerzucić swoje siły zbrojne z Archangielska w rejon Onegi i Ładogi. Z rozkazu cara 5 tysięcy chłopów w niespełna miesiąc budowało drogę wycinając podmokłe lasy i wznosząc mosty przez rzeki i rozlewiska. W sierpniu 1702 roku wojska rosyjskie pod dowództwem samego Piotra I przeszły powstałym traktem do Powińca (Повенец) i dalej w kierunku Ładogi.
Istnieją przekazy mówiące, że lądową drogą wśród bagien miały być też przetransportowane dwie niewielkie rosyjskie fregaty wybudowane w Archangielsku: Duch Święty (Святой Дух) i Kurier (Курьер), które miały wesprzeć wojsko zdobyciu szwedzkich twierdz. Badania archiwalne nie potwierdzają transportu statków przez tajgę, jednak właśnie pod koniec 1702 roku Piotr I przeprowadził decydującą ofensywę w rejonie Ładogi
zdobywając twierdzę Noteburg (Oreszek/Schlisselburg) i otwierając sobie drogę ku Newie. Dziś co roku 18 sierpnia odbywa się w Powińcu międzynarodowy festiwal historyczno-rekonstrukcyjny odtwarzający tamte wydarzenia.
W XIX początkach XX wieku wielokrotnie próbowano opracować projekt budowy drogi wodnej łączącej Onegą z basenem Morza Białego. W 1900 roku projekt autorstwa profesora Timanova uzyskał nawet duże uznanie na paryskiej Exposition Universelle, jednakże wszystkie warianty konstrukcji kanału były odrzucone przez rząd carski ze względu na ich wysokie koszty.
W 1930 roku decyzję o budowie kanału podjął Józef Stalin. Kanał miał powstać w ciągu 20 miesięcy przy założonej minimalizacji kosztów budowy. Zamiast stali i żelbetowych konstrukcji użyto więc drewna z karczowanych lasów obwodu archangielskiego, a zamiast maszyn wykorzystano katorżniczą pracę więźniów Biełbaltłagu (Беломорско-Балтийский исправительно-трудовой лагерь). Prawie 300 tysięcy więźniów politycznych, inteligentów, kułaków, kryminalistów i wrogów partii osadzonych w łagrach pośród karelskiej tajgi, przy głodowych racjach żywnościowych realizowało szalone przedsięwzięcie Stalina. Gotowy kanał okazał się być jednak zbyt płytki by z Bałtyku na Morze Białe mogły nim przepływać duże okręty wojenne armii radzieckiej. Według relacji naocznych świadków wizytujący w lipcu 1933 roku ukończoną budowę Stalin miał powiedzieć, że mały i wąski kanał jest „zupełnie bezsensowny i bezużyteczny”..
- „Z Biełomorska wyszliśmy z typowo rosyjską punktualnością o 13.00, zamiast o 10.00. Na pamiątkę przejścia kanału dostaliśmy od Rosjan z zaprzyjaźnionego jachtu Briz, z którym śluzowaliśmy się burta w burtę, butelkę wódki Biełomorkanał. Zastrzegli jednak, że jest to jedynie pamiątka do postawienia na półce – picie może grozić poważnymi następstwami :) ”
Załoga Barlovento II pozostawiła więc za sobą Kanał Bałtycko-Białomorski i pożeglowała w stronę Wysp Sołowieckich.