TYP: a1

Małgorzata Czarnomska „Angielski dla żeglarzy”

środa, 28 listopada 2012
MZ

Stwierdzenie, że trudno sobie wyobrazić uprawianie żeglarstwa morskiego bez znajomości języka angielskiego, jest truizmem. Nic więc zatem dziwnego, że choć coraz więcej osób całkiem sprawnie się w tym narzeczu „synów Albionu” porozumiewa, to jednak zawsze pozostaje grupa ludzi, która mimo posiadania podstaw, obawia się formalnej w nim komunikacji.

Tłumaczą się niedostateczną umiejętnością, cedując czy to kontakty radiowe, czy też załatwianie formalności portowych, na tych w załodze, którzy angielskim posługują się biegle. Skrępowani swoją „niedoskonałością” nie biorą pod uwagę faktu, że w wielu miejscach na kuli ziemskiej, w portach, marinach, na pokładach innych jachtów czy też statków handlowych znajdują się osoby, które mają podobny problem, a jednak porozumiewają się całkiem sprawnie. Możliwe jest to dzięki temu, że stworzono na potrzeby żeglugowe rodzaj rozmówek morskich o nazwie „Standard Marine Navigational Vocabulary”. Nie uznaje się w owych rozmówkach skomplikowanej gramatyki, wszystko jest nastawione na proste, efektywne komunikowanie. Książka, którą przedstawiamy to właśnie podręcznik tego specyficznego „seaspeak”. Co należy podkreślić, to jej przejrzystą konstrukcję. Poszczególne rozdziały w zwięzłej formie, opatrzone przykładami znakomicie wprowadzają w temat. Omówione zostają praktycznie wszystkie elementy, od podstawowego nazewnictwa, przez manewry, łączność wraz z łącznością w niebezpieczeństwie, wypadki i locję – wszystko poparte przykładami i schematami komunikatów. Do tego otrzymujemy obszerny słownik zawierający to co istotne, oraz płytę CD z materiałami dźwiękowymi pomagającymi w nauce i rozumieniu tekstów.

Małgorzata Czarnomska „Angielski dla żeglarzy”

Oficyna Wydawnicza Alma-Press

Wydanie II

stron: 190

cena: 39,90 zł

TYP: a3
0 0
Komentarze
TYP: a2

Kalendarium: 23 lutego

Do portu w Akrze zawinął "Borobudur", replika starożytnego statku ludów zamieszkujących Indonezję, co potwierdziło tezę, że dzisiejsi budowniczowie nie zapomnieli rzemiosła żeglarskiego. Rejs z Dżakarty trwał 7 miesięcy, a statkiem dowodził Philip Beal.
poniedziałek, 23 lutego 2004
Zmarł nestor polskiego żeglarstwa Zygmunt Twardowski, pracownik Gdańskiej Akademii Wychowania Fizycznego i Sportu. W latach 1956-1957 był mistrzem Polski w klasie Finn, później prowadził kadrę narodową w tej klasie.
niedziela, 23 lutego 2003
Kpt Krzysztof Baranowski na jachcie "Polonez" opłynął przylądek Horn jako pierwszy polski żeglarz-samotnik.
piątek, 23 lutego 1973
Odbył się w Warszawie pierwszy powojenny, a XV z kolei Sejmik PZŻ; na prezesa PZŻ wybrano Kazimierza Białkowskiego.
sobota, 23 lutego 1946
Urodził się Juliusz Sieradzki, jachtowy kapitan żeglugi wielkiej, uczestnik olimpiady w Kilonii (1936 r.), projektant małych jachtów mieczowych, także jachtu kabinowego "Farys". Konstruktor popularnej Omegi (1942 r.). Był pierwszym mistrzem Polski w klasi
piątek, 23 lutego 1912