TYP: a1

Zespół ENERGA Sailing w drodze na start regat Transat Jacques Vabre

niedziela, 20 października 2013
Informacja prasowa

Fot. Robert Hajduk
Dopłynąć do celu w jak najlepszym czasie - takie zadanie przed zbliżającymi się prestiżowymi regatami Transat Jacques Vabre stawia sobie zespół ENERGA Sailing. Już 3 listopada polska załoga w składzie: Zbigniew "Gutek" Gutkowski i Maciej "Świstak" Marczewski, pod żaglami jachtu ENERGA, rozpocznie rywalizację w kategorii IMOCA Open 60. Trasa regat wiedzie z francuskiego Hawru w kierunku wybrzeży Brazylii, z metą w marinie Itajai.

To będzie historyczny, pierwszy start polskiej załogi w regatach Transat Jacques Vabre, które w tym roku obchodzą jubileusz 20-lecia. Dzięki ultranowoczesnej jednostce jaką jest jacht ENERGA, Polacy mogą bez kompleksów stanąć do rywalizacji z Francuzami, powszechnie uchodzącymi za faworytów.

- Udział zespołu ENERGA Sailing w kolejnych prestiżowych międzynarodowych regatach to doskonała okazja do budowania rozpoznawalności marki ENERGA i jej promocji w Polsce, a także poza granicami kraju - mówi Wojciech Topolnicki, wiceprezes zarządu ENERGA SA. - Jesteśmy dumni, że po raz kolejny możemy współuczestniczyć w tak ważnym i wyjątkowym wydarzeniu dla polskiego żeglarstwa. Pierwszy start Polaków i ich zmagania z czołówką światowego żeglarstwa w regatach Transat Jacques Vabre śledzić będą w transmisjach telewizyjnych telewidzowie w Polsce i na całym świecie. Ogromnie nas to cieszy, gdyż nasza współpraca z zespołem regatowym ze znakomitym żeglarzem Zbigniewem Gutkowskim na czele, to jeden z elementów ogólnopolskiego programu ENERGA Sailing. Jego celem, obok promowania marki ENERGA, jest popularyzacja żeglarstwa, jako pięknej dyscypliny sportowej oraz dobrego sposobu na rekreację - podsumowuje Wojciech Topolnicki.

Podczas piątkowej konferencji prasowej w Gdańsku, załoga ENERGA Sailing potwierdziła zakończenie przygotowań technicznych i gotowość do stanięcia na starcie transatlantyckich zmagań. Jak powiedział Zbigniew "Gutek" Gutkowski, przez ostatnie tygodnie wykonano ciężką pracę nad tym, aby przygotować jacht do jednej z najbardziej wymagających tras żeglarskich na świecie.

- Regaty Transat Jacques Vabre mają dla nas szczególne znaczenie z kilku powodów. Przede wszystkim jest to dla nas oficjalny debiut w rywalizacji regatowej, dlatego chcemy godnie reprezentować Polskę i sprawić satysfakcję wszystkim kibicom w kraju. Ponadto, w zawodach bierze udział wiele załóg francuskich, którym na pewno będziemy starać się „utrzeć nosa”. Transat Jacques Vabre stanowi dla nas bezpośrednie przetarcie przed Barcelona World Race, dlatego zrobimy wszystko, aby jacht ENERGA dopłynął do mety w czołówce. Na chwilę obecną nie mogę nic obiecać, +poza tym, że wyciśniemy z siebie to, co najlepsze - powiedział Zbigniew "Gutek" Gutkowski.

Debiutujący w roli co-skipera, Maciej "Świstak" Marczewski potwierdził, że tegoroczny Transat Jacques Vabre będzie przede wszystkim próbą generalną przed przyszłorocznymi regatami okołoziemskimi Barcelona World Race. Zapewnił jednak, że sportowa mentalność i chęć zwyciężania nie pozwala traktować najbliższego startu jedynie w kategoriach treningu.

- Nie ukrywam, że przede wszystkim chcę stanowić bezpośrednie wsparcie dla "Gutka" i przy okazji udowodnić, że w każdej sytuacji na wodzie może na mnie liczyć. Regaty są określane jako „sprint przez Atlantyk”, dlatego przez około trzy tygodnie będziemy musieli być maksymalnie skoncentrowani. Zapewniam, że koncentracji i determinacji nam nie zabraknie. Od wielu lat pływam razem z „Gutkiem”, a teraz będziemy mogli zaprezentować się w oficjalnych zawodach. Mam nadzieję, że udowodnimy, że potrafimy współpracować nawet w najbardziej ekstremalnych warunkach i z jeszcze większym spokojem podejdziemy do przyszłorocznego Barcelona World Race - stwierdził Maciej "Świstak" Marczewski.

Po zakończeniu oficjalnej części konferencji, żeglarze pożegnali się z kibicami i najbliższymi, aby tuż po godzinie 14.00 wypłynąć w kierunku Hawru, gdzie za 16 dni rozpoczną się żeglarskie zmagania.

Więcej informacji znajduje się na stronach www.energasailing.pl oraz polishoceanracing.com.pl
TYP: a3
0 0
Komentarze
TYP: a2

Kalendarium: 23 lutego

Do portu w Akrze zawinął "Borobudur", replika starożytnego statku ludów zamieszkujących Indonezję, co potwierdziło tezę, że dzisiejsi budowniczowie nie zapomnieli rzemiosła żeglarskiego. Rejs z Dżakarty trwał 7 miesięcy, a statkiem dowodził Philip Beal.
poniedziałek, 23 lutego 2004
Zmarł nestor polskiego żeglarstwa Zygmunt Twardowski, pracownik Gdańskiej Akademii Wychowania Fizycznego i Sportu. W latach 1956-1957 był mistrzem Polski w klasie Finn, później prowadził kadrę narodową w tej klasie.
niedziela, 23 lutego 2003
Kpt Krzysztof Baranowski na jachcie "Polonez" opłynął przylądek Horn jako pierwszy polski żeglarz-samotnik.
piątek, 23 lutego 1973
Odbył się w Warszawie pierwszy powojenny, a XV z kolei Sejmik PZŻ; na prezesa PZŻ wybrano Kazimierza Białkowskiego.
sobota, 23 lutego 1946
Urodził się Juliusz Sieradzki, jachtowy kapitan żeglugi wielkiej, uczestnik olimpiady w Kilonii (1936 r.), projektant małych jachtów mieczowych, także jachtu kabinowego "Farys". Konstruktor popularnej Omegi (1942 r.). Był pierwszym mistrzem Polski w klasi
piątek, 23 lutego 1912