Polak Bojerowym Mistrzem Świata!
Dzień zaczął się niedobrze, gdyż ze względu na za słaby wiatr pozostaliśmy w porcie do 10.00. Wiatr zaczął przybierać na sile i ogłoszono pierwszy bieg na 11.00. Z powodu opóźnienia nikt nie zdążył objechać trasy i poznać lodu. Od poprzedniego dnia lód zmienił się, gdyż nocny silny mróz i wiatr spowodowały bardzo szorstką strukturę leżącego na nim przewianego i wmarzniętego śniegu.Zmiana warunków lodowych spowodowała, że wielu czołowych zawodników zupełnie pogubiło się. Czołowi światowi zawodnicy w pierwszym biegu przyjechali na metę w połowie stawki. Kilku zawodników spoza światowej czołówki przyjechało na pierwszych miejscach. To sama zdarzyło się w drugim i trzecim biegu medalowej grupy A. Prawie zupełna ruletka! Odbyły się tylko 3 biegi grupy A i to też spowodowało dość dużą przypadkowość zajmowanych miejsc.
Jedynie trzech polskich zawodników jechało regularnie w „czubie” i zakwalifikowało się do pierwszej dziesiątki. Najbardziej regularnie, na pierwszych pozycjach jechał Tomasz Zakrzewski (MKŻ Mikołajki) i zdobył złoty medal Bojerowego Mistrza Świata klasy DN. Zupełną niespodzianką był Marek Bernat (PM Olsztyn), który uplasował się na szóstej pozycji. Marek poprzedniego dnia startował jeszcze w grupie B, lecz dzięki dobrej pozycji w biegu kwalifikacyjnym zakwalifikował się po raz pierwszy w życiu do grupy A. Dziesiąte miejsce zajął Adam Baranowski (Flota Polska DN).
Nowy Mistrz Świata był od lat pechowcem i kolejne awarie sprzętu powodowały, że często był już prawie, prawie na pudle. Gratulujemy Tomkowi.
Srebrny medal zdobył Estończyk Tagu Karl-Hannes, a brązowy Duńczyk Elber Hansen-Hans.
W piątek skoro świt przejeżdżamy na inny akwen, gdzie jest szklany, czarny lód. Na takim lodzie można latać już przy wiatrach od jednego metra na sekundę. Na nowym akwenie rozegramy Mistrzostwa Europy.
„do zobaczenia na lodzie przy wietrznej pogodzie”
Jerzy Henke
Komandor
Polska Bojerowa Flota DN