Co tam polskie 500+, Grecy to maja rozmach! I chodzi także o zwiększenie liczby mieszkańców – otóż grecka wyspa Andikitira należąca do Wysp Jońskich szuka nowych mieszkańców.
Ta historyczna grecka wyspa ma powierzchnię zaledwie 20,5 km kwadratowych i w zdecydowanej większości składa się z praktyczniej nienaruszonej przez człowieka przyrody. Jest tu tylko jedna wioska Potamos, która służy przede wszystkim za port, a poza tym jest tylko…szmaragdowa woda i przyroda. Do najbliższej cywilizacji jest trochę daleko - od Krety dzieli nas dwie godziny promem i cztery godzin od najbliższego miasta na kontynencie, czyli Lakonii. Historię jednak wysepka ma bogatą, sięgającą czasów starożytnych. Nieco ponad 100 lat temu we wraku statku w pobliżu wyspy znaleziono starożytny przyrząd do obliczania pozycji ciał niebieskich datowany na 100-150 lat p. n. e., słynny dziś mechanizm z Andikitiry. Urządzenia o podobnym stopniu złożoności co wspomniany mechanizm z Andikitiry pojawiły się dopiero w XVIII wieku.
Pomimo wielu uroków wyspa pustoszeje. Jeszcze kilka lat temu było tu 800 mieszkańców, dziś zostało…24. Greckie władze, które stawiają na rozwój biznesu turystycznego chcą, żeby było ich co najmniej 300, dlatego stworzono specjalny program, który ma zachęcić ludzi do zamieszkania na wyspie. Pierwszeństwo mają rodowici Grecy, ale startować mogą obywatele wszystkich krajów – preferowani są rybacy, farmerzy, budowlańcy i piekarze. Potencjalni kandydaci przejdą selekcję, a na wybranych czekają dom oraz działka, na której będą mogli uprawiać rolę bądź też otworzyć swój własny biznes. Do tego przez pierwsze trzy lata pobytu na wyspie nowi mieszkańcy będą otrzymywać wsparcie finansowe w postaci 500 euro miesięcznie. Na wyspie zapewnione są elektryczność oraz połączenie internetowe.
Sponsorem programu jest Grecki Kościół Prawosławny. Oferta pojawiła się w mediach na całym świecie, jednak o dziwo nie ma wielu chętnych. Na razie zgłosiło się ich 15…
Tagi: wyspa, Grecja, Andikitira