Okazuje się, że instytucja blindy ma się dobrze a niektórzy pasażerowie na gapę mogą sprawiać spore problemy. W minioną niedzielę brytyjskie służby specjalne musiały interweniować po tym, jak na pokładzie tankowca stojącego na kanale La Manche znaleziono siedmiu nieoczekiwanych pasażerów.
Police dealing with incident on board tanker MV Nave Andromeda anchored off Ventnor, Isle of Wight.
— NavyLookout (@NavyLookout) October 25, 2020
Allegedly ship seized by at least half a dozen stowaways with crew locking themselves in safe room.https://t.co/iJQGpiXyoX pic.twitter.com/7nryCollS7
Na znajdującym się w pobliżu wyspy Wight tankowcu Nave Andromeda należącym do należy do greckiej grupy Navios załoga odkryła kilka osób „nieuprawnionych do przebywania na pokładzie”. Załoga próbowała zamknąć je w kabinie i wtedy doszło do niesprecyzowanych bliżej aktów przemocy, po których załoga wysłała sygnał alarmowy. Przedstawiciele armatora zapewnili, że niemal na pewno nie jest to próba uprowadzenia tankowca, ale w opanowaniu sytuacji musiały pomóc służby specjalne. Według BBC cała operacja zajęła dziewięć minut. W czasie incydentu nikt nie odniósł obrażeń, a wszystkie siedem osób, które nielegalnie dostały się na pokład, aresztowano. W niedzielę wieczorem brytyjskie ministerstwo obrony nazwało incydent „podejrzeniem porwania”. Siedmiu gapowiczów to prawdopodobnie nielegalni imigranci, ich narodowości nie podano.
Tankowiec, który co prawda należy do greckiego armatora pływa pod banderą liberyjską. Wypłynął na początku października z Lagos w Nigerii i w niedzielę przed południem miał zacumować w angielskim porcie Southampton.