Kilka dni temu 5,5 km na wschód od Łeby patrol Straży Granicznej odkrył wrak statku. Wrak był przykryty piaskiem, który wypłukały sztormowe fale. Badania drewnianej jednostki zostały zaplanowane na początek stycznia 2011 roku, a na wiosnę jej wydobycie.
Z jednostki o długości 50 m i szerokości 4-5 m zachowały się jedynie fragmenty burt i pokładu. Według Iwony Pomian, kierownika działu badań podwodnych Centralnego Muzeum Morskiego w Gdańsku, wrak jest znany archeologom od lat 90. i był już wstępnie dokumentowany. Kiedy wrak był częściowo przykryty przez morze archeolodzy z Centralnego Muzeum Morskiego uznali, że jest to XIX-wieczny kuter rybacki. Obecnie odsłonięte szczątki wskazują, że może to być jednostka innego typu. Z informacji jakie otrzymała PAP wynika, że może to być wykonany z sosny syberyjskiej wrak barki do przewozu drewna z okresu międzywojennego.