"50 Years of Victory" w Murmańsku. Fot. Thomas Nilsen
“50 Years of Victory”, największy na świecie lodołamacz o napędzie nuklearnym, płynie z Murmańska do Zatoki Fińskiej. Statek opuścił Murmańsk w środę wieczorem i zbliża się do Norwegii. Następnie jednostka skieruje się w stronę Cieśnin Duńskich i dalej na Morze Bałtyckie. Zadaniem lodołamacza w Zatoce Fińskiej będzie jej udrożnienie dla statków płynących do i z St. Petersburga.
Podróż “50 Years of Victory” jest pilnie obserwowana przez Norweski Urząd ds. Ochrony przed Promieniowaniem (Norwegian Radiation Protection Authorities). Zwiększoną ostrożność wywołały zdarzenia z grudnia, kiedy to na rosyjskim statku "Vaygach" wybuchł pożar. Zginęło wtedy dwóch członków załogi, a jeden został ranny. Z kolei w maju na innym atomowym lodołamaczu doszło do wycieku z systemu chłodzenia reaktora.
Lodołamacz "50 Years of Victory" jest najpotężniejszą tego typu jednostką na świecie. Jest też najnowszym i największym lodołamaczem w rosyjskiej flocie - do użytku oddany został w 2007 roku.
Francis Joyon na trimaranie IDEC wyruszył z Brestu samotnie w okołoziemski rejs z zamiarem pobicia rekordu Ellen MacArthur; zameldował się na mecie po 57 dniach żeglugi, poprawiając poprzedni rekord o dwa tygodnie.