We wtorek informowaliśmy o wypadku w porcie w Pireusie, kiedy to kontenerowiec Maersk Launceston uderzył w greckiego niszczyciela min. Wczoraj został aresztowany kapitan kontenerowca, którym, jak się okazuje, był Polak.
The Kallisto minesweeper is impossible to repair https://t.co/VecvS2VpMJ pic.twitter.com/6osqbDzW7L
— Greekcitytimes (@greekcitytimes) October 27, 2020
O aresztowaniu polskiego kapitana poinformowało greckie ministerstwo żeglugi. Do zatrzymania doszło po przesłuchaniu kapitana przez władze greckiego portu a aresztowanemu przedstawiono zarzut „spowodowania wypadku morskiego na skutek zaniedbania”. Pływający pod portugalską banderą kontenerowiec Maersk Launceston na razie też nie może opuścić portu.
Do kolizji doszło we wtorek rano trzy mile morskie od Pireusu. Długi na ok. 70 m grecki niszczyciel min Kallisto został uszkodzony tak poważnie (jak donoszą greckie media, „niemal przecięty na pół”), że nie da się go naprawić. Dwie osoby z załogi zostały ranne. Po akcji ratowniczej podjętej natychmiast przez marynarkę wojenną i straż przybrzeżną okręt został odholowany do bazy morskiej na Salaminie.
Poza polskim kapitanem na pokładzie kontenerowca znajdowała się załoga złożono z Filipińczyków i Rosjan.
Aktualizacja - kapitan został wypuszczony w czwartek, po przesłuchaniu przez prokuratora. Następnie pozwolono mu na powrót na statek, musi jednak pozostać na miejscu, aby można z nim było przeprowadzić dalsze rozmowy
Tagi: wypadek, Pireus, Maersk Launceston, Kallisto