37 godzin dryfowała po Morzu Egejskim pewna kobieta. Tak zakończyła się dla niej chęć zwiedzania greckich wysp…
Kushila Stein was adrift in the Aegean Sea, southwest of the island Folegandros, when the Hellenic Coast Guard rescued her Sunday, authorities said. https://t.co/5tIvxQrWAb
— Palladium-Item (@pi_news) November 5, 2019
45-letnia Kushila Stein pomagała swojemu znajomemu przetransportować jacht z Turcji do Aten. Po drodze postanowiła popłynąć na grecką wyspę Folegandros. Po jakimś czasie przysłała znajomemu wiadomość, że jest gotowa wracać i…nie przypłynęła. Zaniepokojony długą nieobecnością kobiety żeglarz zawiadomił służby i na poszukiwania ruszyła grecka straż przybrzeżna i helikopter. Panią Stein znaleziono ok. 100 km od Krety. Okazało się, że w czasie płynięcia kobieta zgubiła wiosło a silny wiatr zepchnął ponton w nieznanym kierunku.
Kobieta nie wiedziała, jak długo przyjdzie jej czekać na pomoc, a do jedzenia miała tylko kilka cukierków. Żeby zwiększyć swoją widzialność, okryła się czerwoną reklamówką i kierowała lusterko tak, aby odbijając promienie słoneczne, przykuło wzrok kogoś, kto mógłby z oddali dostrzec jej łódź. Przygotowała się też na najgorsze i na burcie pontonu napisała numer telefonu do swojej matki.
Na szczęście wszystko dobrze się skończyło, bo Kushila Stein została odnaleziona, spędziwszy zaledwie 37 godzin na morzu.
Tagi: dryf, Morze Egejskie, Grecja, straż przybrzeżna