Aż 31 osób - głównie dzieci - znajdowało się na jachcie motorowym, który skontrolowali w Dźwirzynie strażnicy graniczni. To o 19 osób więcej, niż dopuszcza karta bezpieczeństwa jednostki. W sprawie kapitana jachtu zostanie wszczęte postępowanie administracyjne.
Przeładowana jednostka została odkryta we wtorek, kiedy została rutynowo skontrolowana przez Straż Graniczną z Kołobrzegu. Turystyczny jacht wracał właśnie z rejsu po jeziorze Resko Przymorskie. Szybko okazało się, że na pokładzie statku znajdowało się ponad dwukrotnie więcej osób, niż dopuszczała jego karta bezpieczeństwa. Łączna liczba osób na jednostce wynosiła aż 31. Pasażerami jachtu były dzieci z województwa Opolskiego, które wypoczywały nad Bałtykiem w ramach kolonii - oraz ich opiekunowie.
43-letni kapitan jachtu odpowie za naruszenie przepisów bezpieczeństwa. Wniosek w sprawie wszczęcia postępowania administracyjnego w tej sprawie trafił już do Urzędu Morskiego w Słupsku.
Do wybrzeży na północ od Wirginii, pierwszej angielskiej kolonii w Ameryce, na statku "Mayflower" przybyło 102 osadników. Założyli miasto w Plymouth, od nazwy portu, z którego wypłynęli we wrześniu; tak narodziła się Nowa Anglia.