Bitwa została rozegrana między flotą włoską a austriacką podczas wojny Prus i wspierających je Włoch z Austrią. Stoczono ją 20 lipca 1866 koło wyspy Lissa (Vis) na Morzu Adriatyckim. Była to pierwsza bitwa morska eskadr okrętów pancernych.Flota włoska była silniejsza, jednak jej dowódca, admirał Carlo di Persano, unikał bezpośredniej konfrontacji z przeciwnikiem, czekając na przybycie nowoczesnego pancernika "Affondatore". Po klęsce Włochów na lądzie w bitwie pod Custozzą król Wiktor Emanuel II rozkazał podjęcie działań w celu zniszczenia floty austriackiej. Admirał Persano postanowił zdobyć należącą obecnie do Chorwacji wyspę Lissa (Vis).
18 lipca 1866 flota włoska rozpoczęła ostrzał portów znajdujących się na wyspie, jednak bez powodzenia. 20 lipca w pobliżu wyspy pojawiła się eskadra austriacka. Włoskie pancerniki ustawiły się na północ od wyspy w szyku torowym, skierowanym na północ, w linii rozciągniętej na około 5 km, prostopadle do nadciągających z ich lewej strony Austriaków. Dzięki temu osłaniały jednostki drewniane.
Siły austriackie składały się z 7 fregat pancernych i 19 okrętów drewnianych (w tym jeden okręt liniowy). Flota włoska liczyła 12 okrętów pancernych i 19 okrętów drewnianych.
|
Szyk eskadr przed bitwą. Pełnym kolorem oznaczono okręty pancerne. |
Flota austriacka była uformowana w trzy dywizjony, w których okręty tworzył klin. Admirał Tegetthoff, dowodzący eskadrą austriacką, zdawał sobie sprawę z niższości artylerii jego okrętów. Jego plan zakładał możliwie bliskie podejście do włoskich okrętów, aby zniwelować przewagę zasięgu i celności artylerii włoskiej. Kiedy okręty włoskie otworzyły ogień, admirał Persano zmienił swój okręt flagowy z fregaty pancernej "Re d'Italia" na okręt pancerny "Affondatore". O tej decyzji nie poinformował reszty floty, a na "Re d'Italia" pozostała flaga admiralska. W związku z tym sygnały przekazywane przez admirała z "Affondatore" nie były wykonywane przez pozostałe okręty.
|
|
Włoski okręt flagowy "Re d'Italia" |
Austriacki okręt flagowy "Ferdinand Max" |
Okręty włoskie powinny znajdować się w równej odległości od siebie, nieprzekraczającej 200 m. W rzeczywistości te odległości były znacznie większe, co wynikało między innymi z manewru ze zmianą okrętu flagowego. Przez lukę pomiędzy płynącymi na czele trzema fregatami straży przedniej, a siłami głównymi przepłynął I dywizjon austriacki. Między okrętami wrogich sił doszło do chaotycznej walki na bliskie odległości. Austriacy chcieli dotrzeć do drewnianych okrętów włoskich, jednak w tym celu musieli przejść przez linię okrętów pancernych. Flota austriacka najpierw ostrzelała pancerniki, a następnie von Petz podjął nieudaną próbę staranowania okrętem liniowym "Kaiser" włoskiej fregaty pancernej "Re di Portogallo".
|
|
Włoski taranowiec "Affondatore" |
Uszkodzony "Kaiser" po bitwie |
Okręty austriackie skoncentrowały się w pobliżu portu św. Jerzego, a okręty włoskie na północ od nich, w odległości zaledwie około kilometra. Pomimo że flota włoska w dalszym ciągu miała przewagę liczebną i jakościową, admirał Persano zarządził odwrót.
Austriacy odnieśli w tej bitwie zwycięstwo - mimo posiadania słabszych sił udzielili pomocy Lissie i zatopili 2 włoskie okręty pancerne. O porażkę Włochów oskarżany jest admirał Persano, którego błędy przyczyniły się do niekorzystnego dla włoskiej floty wyniku starcia.