Drugie Mistrzostwa Skiff & Dinghy 2013
W pierwszy weekend sierpnia odbyły się jedyne w swoim rodzaju Mistrzostwa Polski Skiff & Dinghy – zorganizowane przez Yacht Klub Stal Gdynia w formule Portsmouth Yardstick. Ta angielska formuła, stworzona przez Stanleya Milledge’a pozwala na ściganie się mieczówkom z różnych klas. W Gdyni rywalizowały ze sobą łódki klasy Devoti One, Laser 5000, ISO Topper, Nautica 450 oraz Omega. Każda z nich miała swój określony przelicznik, dzięki czemu szanse były wyrównane. Regaty zostały jednak zdominowane przez doświadczonych i opływanych zawodników z klasy D-One, którzy zajęli wszystkie miejsca na podium.
Warunki pogodowe w sobotę to spełnienie żeglarskich marzeń: bezchmurne niebo oraz silna bryza dająca dużo frajdy a jednocześnie zapewniająca bezpieczeństwo żeglugi. Pomimo różnic w klasach oraz umiejętnościach poszczególnych zawodników, zauważyć można było w miarę wyrównane wyścigi. „Stawka nie była rozstrzelona.” – wspomina Kuba Gołębiewski płynący na Nautice 450 – „Wszyscy płynęli w zasięgu wzrokowym i nikt nikogo nie dublował. Szczególną rywalizację nawiązaliśmy z Adamem Łobodzińskim z Omegi – raz my ich wyprzedzaliśmy, raz oni nas.”.
Dla Pawła Nurkowskiego pierwszy dzień okazał się pechowy – nie dość, że załogant miał złamaną nogę to podczas pierwszego wyścigu zerwał się system stawiania genakera, który natychmiast po tym zdarzeniu wpadł do wody o mały włos nie wywracając Lasera 5000. „Wszystko zależało od startu.” – zauważa Paweł – „To właśnie tam toczyła się główna rywalizacja i nawet najmniejszy błąd taktyczny mógł okazać się zgubny.”
Niekwestionowanymi liderami regat Skiff & Dinghy okazali się zawodnicy płynący na łódkach Devoti One. Część z nich to byli członkowie narodowej kadry Finn, co tłumaczyć może wysokie miejsca w stawce generalnej. Sędzia główny regat, Adam Jankowski tak komentuje przewagę D-One: „Zawodnicy D-One świetnie sobie radzili przede wszystkim dzięki doświadczeniu. Załogom Laserów i Nautic brakowało opływania, jakby trochę więcej poćwiczyli to D-One’om byłoby dużo trudniej uzyskać tak dobre miejsca.”
Niedziela przywitała zawodników pogodą zgoła odmienną od tej z poprzedniego dnia. Wiatr zelżał i podstępnie zmieniał kierunek, nierzadko w trakcie wyścigów. „Pływanie w drugi dzień wymagało sporej dozy czujności.” – wspomina Piotr Machel płynący na D-One – „Wiatr obkręcał i zmieniał kierunek za sprawą kominów wietrznych i zmian oscylacyjnych. Walki z innymi mieczówkami w takich warunkach wymagały również taktycznych przemyśleń i hartu ducha.”
Kuba Gołębiewski, który przyznał, że nie jest „regatowcem” i pływa bardziej amatorsko, zauważył, że brak doświadczenia regatowego kosztował go piąte miejsce. „W ostatnim biegu nie zarejestrowałem skrócenia trasy wyścigu.” – wspomina z żalem – Zszedłem z trasy myśląc, że to koniec wyścigu w wyniku czego zabrakło mi jednego punktu do 5 miejsca, które ostateczne zajęli Jarek Wachowiak i Marek Śmiglak z Lasera 5000.”
Regaty o Mistrzostwa Polski Skiff & Dinghy zarówno w klasyfikacji generalnej jak i D-One wygrał Michał Korneszczuk z Yacht Klubu Stal. „Portsmouth Yardstick to fajna formuła dla lokalnych inicjatyw, gdzie trudno zebrać dużo łódek jednej klasy.” – komentuje – „Wiemy już na pewno, że w przyszłym roku w pierwszy weekend sierpnia odbędą się kolejne zawody Skiff & Dinghy.”
Wyniki Skiff & Dinghy 2013:
1. Michał Korneszczuk, D-One 9,0 Pkt
2. Artur Piernicki, D-One 13,0 Pkt
3. Piotr Machel, D-One 13,0 Pkt
4. Marcin Wojtoniak, D-One 21,0 Pkt
5. Jarek Wachowiak, Laser 5000 37,0 Pkt
6. Kuba Gołębiewski, Nautica 450 38,0 Pkt
7. Adam Łobodziński, Omega 41,0 Pkt
8. Michał Baudouin, Laser 5000 47,0 Pkt
9. Jan Dobrowolski, Nautica 450 54,0 Pkt
10. Paweł Meissner, Laser 5000 55,0 Pkt
11. Łukasz Kubicki, ISO Topper 56,0 Pkt
12. Łukasz Nurkowski, D-One 64,0 Pkt
13. Paweł Nurkowski, Laser 5000 64,0 Pkt
14. Dariusz Liszka, Nautica 450 87,0 Pkt
Po szczegółowe wyniki jak również bogatą galerię z regat zapraszamy na stronę Yacht Klubu Stali http://www.ykstal.org.pl