TYP: a1

Delphia 24 wygrała Sailing Anarchy CUP w Berlinie

wtorek, 16 września 2014
Informacja prasowa | Emilia Wylandowska
Załogi jachtów Delphia 24 walczyły w miniony weekend (13-14.09) w regatach Sailing Anarchy CUP w Berlinie, na których pojawiły się sportboaty z Niemiec i Polski, a także Norwegii, Szwecji, Francji i Holandii. W ramach regat odbył się także wyścig o Błękitną Wstęgę jeziora Wannsee. Świetnie spisały się wszystkie załogi Delphii 24 zajmując czołowe pozycje w obu klasyfikacjach, a zwycięzcą regat oraz Błękitną Wstęgę wywalczył Michał Korneszczuk i Delphia Yachts/Pantaenius Team.

Sailing Anarchy Cup
Fot. Bartosz Modelski

Jezioro Wannsee to oczywiście coś innego niż pływanie po morzu, jak np. na Mistrzostwach Polski klasy Delphia 24, ale załogi tych jachtów ścigały się też na polskich jeziorach. I na jez. Wannsee warunki były typowo jeziorne – płaska woda, dużo zmian wiatru:

- Akwen podobny trochę do naszej Soliny, długie, miejscami bardzo wąskie jezioro, z miejscami niemal bez wiatru - porównywała Paulina Niekochanska z Indygo Team. - Organizacja całych regat była świetna, zostaliśmy bardzo serdecznie przyjęci – dodała.

W sobotę odbyły się trzy starty góra-dół, trzy okrążenia. W dwóch pierwszych wyścigach warunki wiatrowe były zmienne, trzeba było mocno wypatrywać wiatru, obserwować która strona jest korzystniejsza, ale z wyścigu na wyścig wiatr się coraz bardziej stabilizował. Trzy starty dawały pole do popisu taktycznego i manewrowego dla każdej załogi, sprawdzały każdy aspekt żeglarski.

W niedzielę odbył się wyścig o Błękiną Wstęgę jeziora Wannsee. Trasa prowadziła przez całe jezioro – najpierw na północ, na środku halsówka dość wąskim kanałem, więc ważny był start i pierwsze halsy, żeby wypracować sobie dobrą pozycję.

- Początek niedzielnego wyścigu wyszedł nam nie najlepiej - opowiadał Michał Korneszczuk, sternik zwycięskiej załogi Delphia Yachts/Pantaenius. - Przez to cały czas musieliśmy walczyć o wiatr i starać się nie tracić za dużo do prowadzących, a choć nie było to łatwe, wciąż byliśmy w zasięgu czołówki. Po wpłynięciu na kurs pełny zaczęliśmy systematycznie poprawiać naszą pozycję.

Później w środku wyścigu kurs był półwiatrem, na południowy zachód jeziora. Na tym odcinku trzeba było po prostu utrzymać dystans i prędkość. Dalej był dość wąski przesmyk przy jednej z wysepek, krytyczny punkt wyścigu, gdzie wiatr dość mocno kręcił.

- Tam udało nam się wyprzedzić trzy łódki, potem płynęliśmy już do dolnej boi zwrotnej, gdzie udało nam się wyprzedzić kolejne trzy jachty, wysunęliśmy się na drugie miejsce i tak dopłynęliśmy już do mety, zlokalizowanej w tym samym miejscu, gdzie pole startowe - powiedział Michał Korneszczuk. - Pierwszy linię mety przekroczył Paweł Oskroba i Vectra Sailing Team, mieli sporą przewagę przed pozostałymi łódkami. Niestety pechowo, zostali oni oprotestowanie przez jedną z niemieckich załóg za nieprzepisowe przepłynięcie przez tor wodny. Bardzo szkoda, bo wynik Pawła był dużo lepszy. Przez tę sytuację ostatecznie Błękiną Wstęgę za niedzielny wyścig zdobyliśmy my.

W Berlinie na jachtach Delphia 24 pojawiło się więcej kobiet - w załogi Jacht Klubu Wielkopolskiego, Chocolissmo Gang i Indygo, pływały w składzie pół na pół. W teamie Indygo za sterem pojawiła się Marzena Knap. Paulina Niekochańska, załogantka tego teamu powiedziała nam po regatach:

- Pierwszy raz braliśmy udział w regatach w takim składzie, zwykle za sterem pływa Piotr Kowalewski, ale pływaliśmy już wspólnie trenując przed startem w Berlinie. To na pewno ciekawe doświadczenie i cieszę się, że w klasie jest coraz więcej kobiet – podsumowała Paulina. – To już mój drugi sezon z Delphią 24 i mam nadzieję, że w przyszłym roku będę dalej pływac na tym jachcie – dodała.

Mamy nadzieję, że taka tendencja się utrzyma i w klasie Delphia 24 pojawi się w przyszłym roku więcej kobiet. Tymczasem do końca sezonu pozostały już tylko jedne regaty, które odbędą się w Powidzu (19-20.09.2014). Będą to Mistrzostwa Polski Ziem Zachodnich w klasie Delphia 24 OD, Puchar Hotelu Moran i finał Pucharu Polski klasy Delphia 24 OD.

Pełne wyniki regat dostępne są na stronie klubu organizatora >>tutaj<<

Najlepsze załogi Sailing Anarchy CUP:

  1. POL 26/Delphia 24: Michał Korneszczuk, Jacek Przybylak, Jaroslaw Wroblewski, Mateusz Blazejak - Delphia Yachts/Pantaenius Team
  2. GER 439/Melges 24: Christopher Körper, Jo-Ann Möwert, Fritz Vogdt, Dario Shonubi
  3. POL 14/Delphia 24: Paweł Tarnowski, Tomasz Baczkiewicz, Łukasz Kiwer, Aleksander Pisowacki - Apotex Team

Najlepsze załogi Wyścigu o Błękitną Wstęgę:

  1. POL 26/Delphia 24: Michał Korneszczuk - Delphia Yachts Pantaenius (YK Stal Gdynia)
  2. POL 27/Delphia 24: Mariusz Trzcinski - Chocolissmo Gang (JKW Poznań)
  3. POL 14/Delphia 24: Pawel Tarnowski - Apotex (Liga Morska Gliwice)

Najlepsze załogi w klasie Delphia 24:

  1. POL 26: Michał Korneszczuk - Delphia Yachts Pantaenius (YK Stal Gdynia)
  2. POL 14: Paweł Tarnowski - Apotex (Liga Morska Gliwice)
  3. POL 11: Paweł Oskroba - Vectra (Spójnia Warszawa)
TYP: a3
0 0
Komentarze
TYP: a2

Kalendarium: 23 listopada

Francis Joyon na trimaranie IDEC wyruszył z Brestu samotnie w okołoziemski rejs z zamiarem pobicia rekordu Ellen MacArthur; zameldował się na mecie po 57 dniach żeglugi, poprawiając poprzedni rekord o dwa tygodnie.
piątek, 23 listopada 2007