Amerykanie miewają rozmaite dziwne pomysły, ale idea stworzenia kajaka z grzybów jest już arcydziwna – nawet jak na tamtejsze standardy. Co więcej, taka „jednostka” naprawdę pływa. Kto to wymyślił i w jakim właściwie celu? Zaraz wszystko stanie się jasne.
Would you travel on a mushroom canoe? https://t.co/w20lz4t7Pt#mushrooms #fungi #Engineering #innovation pic.twitter.com/12RbT7R3Df
— Myterra Labs (@MyterraLabs) February 16, 2022
Dlaczego akurat grzyby?
Prawda jest taka, że grzyby należą do najbardziej tajemniczych organizmów na naszej planecie, chociaż zajadając marynowane opieńki albo zupę borowikową, trudno w to uwierzyć. Warto jednak pamiętać, że to, co potocznie nazywamy grzybem, to zaledwie owocnik: prawdziwy organizm mieści się pod ziemią i nazywa się grzybnią.
Ma ona rozmaite supermoce – potrafi współpracować z drzewami, planować, wykańczać wrogów bronią chemiczną, przeistaczać ich w najprawdziwsze zombie, a nawet ma własny „Internet”. Co więcej, naukowcy twierdzą, że to właśnie grzyby stanowią podstawę funkcjonowania naszego ekosystemu. W książce austriackiego biologa, Roberta Hofrichtera, czytamy: „To grzyby umożliwiły rozwój roślin na Ziemi. I jeszcze dzisiaj (...) utrzymują przy życiu 90 procent wszystkiego, co się zieleni i kwitnie". Czy jednak utrzymają na wodzie człowieka? Okazuje się, że tak.
Grzybowa łódź
Pomysłodawczynią budowy grzybowego kajaka jest Katy Ayers, studentka Washington State University w stanie Nebrasca. Ponieważ nie zna się na grzybach aż tak dobrze, jak by chciała, postanowiła poprosić o pomoc lokalnego speca, Williama Gordona.
Wspólnie wyhodowali mierzący 230 cm długości, dwuosobowy kajak z grzybni, trafiając tym samym do Księgi Rekordów Guinessa, a przy okazji zwracając uwagę świata na kwestię grzybów. Warto przypomnieć, że poza kulinarnymi, mogą one znaleźć wiele innych zastosowań – służą na przykład do budowy mebli, oczyszczania gleby, leczenia niektórych chorób itp. Jak widać, możne też nimi zastępować plastik, a ponieważ grzybnia jest całkowicie naturalna, nie szkodzi ona przyrodzie i może stanowić ekologiczną alternatywę dla tworzyw sztucznych.
Katy Ayers podsumowała rzecz następująco: „Grzyby są tutaj, aby nam pomóc — to prezent. Jest tak wiele rzeczy, które możemy z nimi zrobić; to takie nieograniczone. Są naszym największym sojusznikiem w pomaganiu środowisku”.
Tagi: grzyby, USA, kajak, ekologia, ciekawostki