TYP: a1

Dziwny stwór na meksykańskiej plaży

środa, 19 lutego 2020
Anna Ciężadło

Wieść niesie, że dużo lepiej poznaliśmy kosmos, niż tajniki oceanów na Ziemi. Stworzenie, jakie ostatnio znaleziono na jednej z meksykańskich plaż, wydaje się potwierdzać tę tezę. Nie do końca wiadomo bowiem, co to jest, ale przypomina skrzyżowanie delfina z węgorzem. Z tym, że takie krzyżówki... nie istnieją.

 

Spacer nad brzegiem morza

Czym może zakończyć się takie przedsięwzięcie? To zależy; niekiedy oświadczynami, ale nie zawsze bywa aż tak dramatycznie. Niedawno grupka przyjaciół, spacerując po plaży Destiladeras na pacyficznym wybrzeżu Meksyku, znalazła wyrzucone na brzeg szczątki dziwacznego stwora.

Początkowo wydawał się on być delfinem butlonosym, ale bliższe oględziny (nawet bez szczególnych podstaw naukowych) pozwoliły dojść do wniosku, że z całą pewnością nie jest to dobrze nam znany, sympatyczny ssak.

 

Rysopis podejrzanego

Przede wszystkim, zwierzak nie ma oczu – i nic nie wskazuje na to, żeby kiedyś je miał. Nie posiada także płetw. Ma za to mocno wydłużony pysk, uzbrojony w całkiem pokaźny zestaw zębów.

Zwierzę do pewnego stopnia przypomina węgorza, a brak oczu może sugerować, iż zwykle przebywa ono w miejscu, gdzie wzrok jest całkowicie nieprzydatny, czyli w morskich głębinach.

Tą teorię wydaje się popierać fakt, że w okolicy Puerto Vallarta, gdzie leży plaża, na której znaleziono nietypowe stworzenie, znajdują się podmorskie uskoki, których głębokość dochodzi nawet do kilometra. Byłoby to odpowiednie siedlisko dla tego rodzaju zwierzęcia.

Alternatywna teza głosi z kolei, że stwór ten jest jedynie młodym delfinem, który urodził się przedwcześnie lub zginął tuż po narodzinach, bo wskutek daleko posuniętych mutacji, nie był w stanie przeżyć w swoim naturalnym środowisku. Która z teorii jest prawdziwa – tego na razie nie wiadomo. Być może żadna.

 

Powtórka z rozrywki?

Warto przy okazji nadmienić, że nie jest to pierwszy przypadek nieznanego morskiego stworzenia, znalezionego w tym kraju. W 2018 roku na innej meksykańskiej plaży odkryto gigantyczne zwierzę, przypominające skrzyżowanie suma i jaszczurki.

Dwa lata wcześniej, również w Meksyku, natrafiono na szczątki czterometrowego organizmu, którego jednak nie udało się zidentyfikować ze względu na znaczny stopień rozkładu – ale z całą pewnością nie było to żadne znane nam zwierzę.

Trzeba jednak przyznać, że taki egzemplarz, jak „głębinowy delfino-węgorz”, trafił się po raz pierwszy, stanowiąc niezłą zagadkę dla oceanografów i biologów.


 

Tagi: potwór, Meksyk, delfin
TYP: a3
0 0
Komentarze
TYP: a2

Kalendarium: 23 lutego

Do portu w Akrze zawinął "Borobudur", replika starożytnego statku ludów zamieszkujących Indonezję, co potwierdziło tezę, że dzisiejsi budowniczowie nie zapomnieli rzemiosła żeglarskiego. Rejs z Dżakarty trwał 7 miesięcy, a statkiem dowodził Philip Beal.
poniedziałek, 23 lutego 2004
Zmarł nestor polskiego żeglarstwa Zygmunt Twardowski, pracownik Gdańskiej Akademii Wychowania Fizycznego i Sportu. W latach 1956-1957 był mistrzem Polski w klasie Finn, później prowadził kadrę narodową w tej klasie.
niedziela, 23 lutego 2003
Kpt Krzysztof Baranowski na jachcie "Polonez" opłynął przylądek Horn jako pierwszy polski żeglarz-samotnik.
piątek, 23 lutego 1973
Odbył się w Warszawie pierwszy powojenny, a XV z kolei Sejmik PZŻ; na prezesa PZŻ wybrano Kazimierza Białkowskiego.
sobota, 23 lutego 1946
Urodził się Juliusz Sieradzki, jachtowy kapitan żeglugi wielkiej, uczestnik olimpiady w Kilonii (1936 r.), projektant małych jachtów mieczowych, także jachtu kabinowego "Farys". Konstruktor popularnej Omegi (1942 r.). Był pierwszym mistrzem Polski w klasi
piątek, 23 lutego 1912