Odnaleziono wrak okrętu podwodnego ARA San Juan. Argentyńska jednostka zaginęła rok temu wraz z 44-osobowa załogą.
Conferencia #AraSanJuan: Una sección mayor, comprendida por el casco resistente -de acero especial de 33 mm. de espesor-, se encuentra en una sola pieza a 907 m. Es el sector habitable donde se encuentran las baterías y todos los sistemas y equipos que tiene el submarino pic.twitter.com/6WZl67Jlvg
— Armada Argentina (@Armada_Arg) 18 listopada 2018
Jednostka została odnaleziona w sobotę na dnie Oceanu Atlantyckiego. Argentyńska marynarka wojenna opublikowała pierwsze zdjęcia odnalezionego wraku. Jak podały władze, okręt znajduje się 800 m pod powierzchnią wody w pobliżu Półwyspu Valdes w argentyńskiej Patagonii. Został zlokalizowany dzięki zdalnie sterowanej sondzie podwodnej. Centrum operacyjne poszukiwań mieściło się na pokładzie amerykańskiego okrętu Ocean Infinity, który został wynajęty we wrześniu dla prowadzenia dalszych poszukiwań.
Komunikat o odnalezieniu wraku ARA San Juan został wydany dwa dni po zakończeniu uroczystości upamiętniających zaginięcie okrętu z udziałem rodzin załogi.
Po raz ostatni kontakt z okrętem ARA San Juan miał miejsce 15 listopada 2017 roku. Na chwilę przed zaginięciem, kiedy okręt wracał do macierzystego portu Mar de Plata, dowództwo okrętu sygnalizowało spięcie w baterii akumulatorów. Potem w okolicach, gdzie znajdował się okręt, odnotowano echo silnej eksplozji. Po kilku dniach, kiedy okręt nie dawał żadnych sygnałów, wszyto poszukiwania. Zaprzestano ich po 15 dniach, kiedy nie było już szans, żeby ktoś z załogi jeszcze żył.
Co naprawdę stało się z ARA San Juan, wykaże śledztwo.