Niestety Rafał Moszczyński po przepłynięciu 1190 Mm przerwał swój rejs dookoła świata trasą Henryka Jaskuły. Żeglarz szczęśliwie jest już w porcie a o dalszych planach ma poinformować wkrótce.
Moszczyński na jachcie "Wojownik VIII" wypłynął z Gdyni w poniedziałek, 11 listopada. Z powodu niesprzyjających warunków atmosferycznych na początku musiał zmienić plany po minięciu Cieśnin Duńskich i zdecydował o opłynięciu Wysp Brytyjskich od północnej strony. Niestety, wkrótce wypłynięciu na Atlantyk na jachcie zaczął szwankować autopilot. Niestety próby naprawy nic nie dały i w środę żeglarz poinformował jednak, że zmierza do szkockiego portu Stornoway.
Tagi: Rafał Moszczyński, rejs