A B C D E F G H I J K L M N O P Q R S T U V W X Y Z
Czym właściwie jest greting? W zasadzie można by uznać, że greting jest kratką, ale nie do końca wyczerpuje to temat. Co więcej, gretingów na jednej łódce może być kilka; niektóre będą ustawione w poziomie, inne w pionie, a każdy z nich będzie pełnił nieco odmienne funkcje. Dla uproszczenia, oba warianty omówimy osobno.
Na pierwszy rzut ucha słówko garda wywołuje raczej militarne skojarzenia. Jednak w przypadku (zwykle) pokojowo nastawionych żeglarzy, ma ono zupełnie inne znaczenie; gardą nazywamy bowiem miejsce, w którym gafel łączy się z masztem, czyli... piętę gafla.
Gording jest zasadniczo liną – w dodatku mającą bliskie konszachty z gejtawą, która... też jest liną, ale to już przecież wiecie (jeśli chcecie odświeżyć wiadomości w tej dziedzinie, zapraszamy do naszego słownika).
Genaker, występujący niekiedy pod ksywką genek, wydaje się być całkiem zwykłym żaglem. Ładnym, to fakt, ale też niespecjalnie skomplikowanym. Niestety, wystarczy choć odrobinę zagłębić się w temat, aby się przekonać, że jest to prostota pozorna.
Słówko gejtawa (podobnie, jak jego dwa „aliasy”) nie jest może specjalnie popularne, ale to tylko dlatego, że ludzkość popełniła karygodny błąd i przesiadła się z wielkich żaglowców na mniej majestatyczne jednostki. Czym zatem jest gejtawa? I dlaczego nie ma jej na turystycznych jednostkach, jakimi pomykamy w czasie wakacji po morzach i oceanach?
Kiedy prujesz wody taflę, moje serce masz pod gaflem - śpiewamy w popularnej mazurskiej przyśpiewce. Chwila, ale pod gaflem - czyli tak dokładnie, to gdzie? Żeby uniknąć zbędnych nieporozumień, ustalmy zatem co to jest gafel i czy ma coś wspólnego z mitologią. Albo sztućcami

Kalendarium: 18 maja

Do Southampton dopływa na "Aviva Challenge" Dee Caffari kończąc rejs wokół świata bez zawijania do portów (178 dni, 3 godziny, 5 minut, 36 sekund).
czwartek, 18 maja 2006
W rejs na Morze Czarne wyruszył s/y "Roztocze" z Kpt. Tadeuszem Zawadzkim; etap powrotny zakończony w listopadzie prowadził Kpt. Ziemowit Barański.
sobota, 18 maja 1974
Angielska dziennikarka Ann Davison wyruszyła z Plymouth w samotną podróż na trasie Duarnez - Vigo - Gibraltar - Casablanka - Wyspy Kanaryjskie - Portsmouth (Dominikana) - Nassau (Bahama) - Miami - wewnętrznymi drogami wodnymi do Norfolk (Wirginia) - Nowy
niedziela, 18 maja 1952